2019-04-01

Kwietniowo i (trochę) różowo


Wiosna! U was też? Byłam wczoraj na długim niedzielnym spacerze w polach, widziałam fiołki, biedronki i krzewy obsypane młodymi listkami. W sobotę natomiast trafił mi się króciutki wyjazd w celach medialno-marketingowo-networkingowych i mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła się podzielić linkiem do czegoś, co dopiero powstaje.

Tymczasem media zrobiły trochę szumu wokół hardej antologii, na portalu Lubimy Czytać sypnęło opiniami, a zaprzyjaźnione portale i blogi publikują recenzje. Pozwalam sobie zalinkować trzy, które uważam za szczególnie ciekawe.



Recenzja na blogu "Dowolnik"


Melduję też z radością, że prace redakcyjne nad czwartym tomem "Teatru węży" dobiegły końca i już tylko od wydawcy zależy, kiedy oficjalnie ogłosi datę premiery.

Na koniec jeszcze newsik z ostatniej chwili. Będąc fanką „Dożywocia” i „Siły niższej” Marty Kisiel, w przypływie wiosennego szaleństwa postanowiłam popełnić crossoverowe opowiadanie, w którym pewien dobrze Wam znany bohater trafia pod dach Konrada, Turu et consortes. Będą macki, bamboszki w węże, Wehrmacht degustujący herbatę z rumem, Turu dzielący się pasją do muzyki metalowej i niefortunne konsekwencje króliczego łakomstwa. Zastanawiam się tylko, czy lepiej brzmiałby tytuł „Różowe i czarne”, czy „Czarne i różowe”.

Poniżej króciutki fragment.

„Ignorując dobiegające z kuchni odgłosy żywiołowej dyskusji, a w szczególności dramatyczne okrzyki Konrada, Rudolf Valentino pokicała do pokoju gościnnego, gnana właściwym sobie przemożnym pragnieniem czynienia Zła.

Obwąchała leżący na kanapie czarny płaszcz, ale nie był wystarczająco nowy ani elegancki, żeby wzbudzić jej zainteresowanie. Znacznie ciekawsza okazała się niedopięta klapa sfatygowanej zamszowej torby.

Paciorkowate, wredne oczka rozbłysły jak choinkowe lampki. Chwilę później z torby wystawał już tylko rozedrgany różowy ogonek.

Zwinięta w kłębek na czarnym płaszczu Zmora otworzyła jedno oko, słysząc niepokojący szelest szatkowanych ząbkami zwojów pergaminu.”


9 komentarzy:

  1. Się rozmarzyłam przez tę próbkę literacką! I kto tu czyni zło, rozbudzając apetyty czytelnicze? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Data newsa nie jest bez znaczenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, dlatego właśnie to zło! ;) Każda inna dawałaby cień nadziei na więcej, a tak? Narobiłaś apetytu i co? ;)

      Usuń
  3. Anonimowy1.4.19

    Będą macki, bamboszki w węże, Wehrmacht degustujący herbatę z rumem
    Ale piękne !Chcę to!

    Chomik

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy1.4.19

    Łeeee,prima aprilis pewnie!

    Chomik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prima aprilis xD Ale odzew jest tak entuzjastyczny, że kurczę! Jeśli jakimś cudem znajdę czas, pomyślę, czy naprawdę nie napisać tego tekstu!

      Usuń
    2. Czytałabym.
      Wiem, powtarzam się, ale serio czytałabym :)

      Usuń
  5. Anonimowy3.4.19

    A może opowiadanie w duecie z Martą Kisiel?

    Smerf Maruda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że żadna z nas nie jest przyzwyczajona do pracy w takim trybie :)

      Usuń