2020-01-14

Chwila styczniowej prokrastynacji i lepieje o tłumaczach


POWINNAM PISAĆ książkę. Bardzo powinnam! Więc co robię? Klecę wpis na blogu, no przecież!!! (Wmawiam sobie, że wybiłam się z rytmu, bo wczoraj zamiast pisać ogarniałam zlecenie - poprawiałam 3300 słów tekstu naukowego w lengłydżu.)

Piąty tom "Teatru węży" dobił chwalebnie do 12 rozdziałów i ok. 450 tys. znaków, piszę teraz rozdział trzynasty. Tak wyglądają notatki do sześciu ostatnich rozdziałów i epilogu:




Szwankuje mi touchpad w laptopie - przyciski odmawiają posłuszeństwa, więc miauż nabył mi pod choinkę dosyć luksusową mysz dla graczy (nie jestem graczką, chodziło o to, żeby ustrojstwo nie popsuło się po paru miesiącach). Niestety nikt z rodziny nie zapytał, co dostałam od męża na Gwiazdkę, więc nie mogłam wywołać konsternacji odpowiedzią, że mysz... 

A z rzeczy milszych i weselszych - na facebookowym Forum Tłumaczy Literatury wybuchła wczoraj spontaniczna zbiorowa głupawka i powstało kilkadziesiąt "lepiejów" o trudnej doli tłumacza. Pozwoliłam sobie spisać najlepsze (najlepiejsze?) i wrzucam je tutaj, żeby nie przepadły w mrokach niepamięci!


„Lepiej w beton walnąć czołem, niż tłumaczyć chłam z mozołem.”

„Lepiej spić gromadę Brytów, niż promocji oddać tytuł.”

„Lepiej w błocie kopać rowy, niż wciąż miewać złe umowy.”

„Lepsza mózgu już dysfunkcja niż autorska interpunkcja.”

„Lepiej spotkać w sklepie Szydło, niż tłumaczyć romansidło.”

„Lepiej dupą zasiąść w łajnie, niż wciąż myśleć o dedlajnie.”

„Lepiej golnąć sobie z rańca, niż tłumaczyć popaprańca.”

„Lepiej wypić beczkę wina, niż tłumaczyć harlequina.”

„Lepiej w Sejmie mieć praktyki, niż tłumaczyć erotyki.”

„Lepiej w cwale zgubić lejce, niż erotyk mieć w kolejce.”

„Lepsze życie w celibacie, niż erotyk na warsztacie.”

„Lepiej żoną być potwora, niż mieć złego redaktora.”

„Lepiej szczura zjeść w potrawce, niż skąpego mieć wydawcę.”

„Lepiej z sitkiem ganiać mrówki, niż poprawiać literówki.”

„Lepsza zgaga od poranka niż ambitna grafomanka.”

„Lepiej się zakrztusić keksem, niźli męczyć się z indeksem.”

„Lepiej władzy mieszać szyki, niż dziecięce tłuc wierszyki.”

„Lepiej w lesie tropić dziki, niż tłumaczyć dla Repliki.” 
(Lepiej autorstwa dziewczyny, która procesowała się z Repliką o zapłatę za przekład...)

„Lepiej zmoknąć od ulewy, niż wciąż czekać na przelewy.”

„Lepiej krzywić się szkaradnie, niż tłumaczyć co popadnie.”

„Lepiej siedzieć z wieprzem w chlewie, niż na warsztat brać badziewie.”

„Lepiej chodzić bez odzieży, niż tłumaczyć dla młodzieży.”

„Lepiej wdepnąć w klocki Lego, niż tłumaczyć coś tak złego.”


I na deser:

„Lepiej wybrać opętanie, niż wysyłać znów wezwanie (do zapłaty).”


Dwa z powyższych są mojego autorstwa. Ciekawe, czy ktoś zgadnie, które? (Podpowiedź: są zapisane jeden pod drugim i zawierają wspólny motyw.)



11 komentarzy:

  1. „Lepiej krzywić się szkaradnie, niż tłumaczyć co popadnie.”

    „Lepiej siedzieć z wieprzem w chlewie, niż na warsztat brać badziewie.”
    To?

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy14.1.20

    Dobre!
    Wykluczyłam wulgaryzmy...No nie wiem..To?
    „Lepiej w cwale zgubić lejce, niż erotyk mieć w kolejce.”

    „Lepsze życie w celibacie, niż erotyk na warsztacie.”

    Chomik

    OdpowiedzUsuń
  3. Żadna z Was nie zgadła :D

    OdpowiedzUsuń
  4. „Lepiej golnąć sobie z rańca, niż tłumaczyć popaprańca.”

    „Lepiej wypić beczkę wina, niż tłumaczyć harlequina.”

    ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Oraz, jako że przez kilka lat też trudniłam się tłumaczeniem, muszę:

    Lepiej włożyć łeb w akwarium, niż nie dostać honorarium.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja stawiam na te:
    "Lepiej dupą zasiąść w łajnie, niż wciąż myśleć o dedlajnie.”

    „Lepiej golnąć sobie z rańca, niż tłumaczyć popaprańca.” 😁

    Swoją drogą kolekcja "lepiejów" faktycznie cudna! Uśmiałam się zdrowo 😁

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha, nikt nie zgadł, więc się przyznam - moje są te zoologiczne, "Lepiej szczura zjeść w potrawce, niż skąpego mieć wydawcę" i "Lepiej z sitkiem ganiać mrówki, niż poprawiać literówki" :D

    Nie chcę Was straszyć, ale wątek na FTL-u ożył na drugi dzień i wciąż jeszcze się rozrasta, więc w następnym wpisie chyba będzie ciąg dalszy! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wcale mnie to nie dziwi. Odkąd zobaczyłam te lepieje, w zaskakujących momentach przychodzą mi do głowy coraz to nowe, nie jestem w stanie nad tym zapanować :D

    OdpowiedzUsuń