2021-10-14

Jesień i Bachanalia Fantastyczne w Zielonej Górze


Przejście lata w jesień nigdy nie napawa mnie optymizmem. Kiedy dni stają się coraz krótsze i chłodniejsze, każdy spadający liść przypomina o tym, że zbliża się zima (z mojego punktu widzenia najmniej przyjemna pora roku). Ze zdwojoną częstotliwością dopadają mnie też dyżurne, niemiłe ogólniejsze refleksje o upływaniu czasu. Ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że teraz w połowie października dostanę zastrzyk optymizmu i energii, albowiem zaszalałam i wybieram się na Bachanalia Fantastyczne do Zielonej Góry!! Ta malutka impreza o lokalnym zasięgu jest w tym roku konwentem w randze Polconu i będzie gościć Galę Nagrody im. Janusza A. Zajdla. Odbywa się w dniach 15-17 października 2021 w budynku A-29 Uniwersytetu Zielonogórskiego przy ul. Szafrana.


Niestety będę uczestniczyć w konwencie tylko w sobotę; jutro (piątek) dotrę późno, a w niedzielę będę musiała raniutko wyjechać, żeby móc wrócić do Lublina o ludzkiej porze. W ten weekend spędzę mnóóóstwooo czasu w pociągach, ale i tak pierwszy konwent stacjonarny od dwóch lat = radość wielka!

Moje punkty programu na Bachanaliach:

Sobota 11:00 - 13:00, sala prelekcyjna II
Panel Hardej Hordy (z Anną Kańtoch i Anną Hrycyszyn; prowadzi Dominika Węcławek). Będziemy rozmawiać m.in. o inspiracjach literackich, zainteresowaniach twórczych i planach na przyszłość.

Sobota 14:00 - 15:00, sala prelekcyjna II
Prelekcja "Świat Zmroczy: zatargi magów, igraszki demonów"
Wprowadzenie do uniwersum Zmroczy. Opowiem o odejściu bogów, o Otchłani, demonach i sferach, o tym, skąd się w ogóle wziął Krzyczący w Ciemności i czy planowane są kolejne powieści z tego świata (spojler: tak). Podzielę się też anegdotami o perypetiach wydawniczych cyklu.

Sobota 17:00 - 18:00, sala prelekcyjna II
Prelekcja "Przyczajony gwóźdź, ukryte powrósło – czary i przesądy w hodowli zwierząt"

Hodowli bydła i owiec towarzyszyło w dawnej Polsce mnóstwo zabobonów. Czarownice odbierały krowom mleko i zsyłały choroby na inwentarz, a na terenach górskich każdy baca musiał być wprawnym czarownikiem. Jak można wydoić rzemień? Co zakopywano pod zagrodą dla owiec? Od czego krowy doją się krwią i jak sprawić, żeby czarownicy wypadły zęby?

Do zobaczenia w Zielonej Górze! 

(A żeby zilustrować wpis czymś ładnym - łapcie zdjęcie motyla, którego sfotografowałam na spacerze przed kilkoma dniami, kiedy jeszcze było słonecznie i ciepło.)






1 komentarz:

  1. Anonimowy14.10.21

    Super,ze będziesz! Też jedziemy! Cudna fotka.

    Chomik

    OdpowiedzUsuń