Z opóźnieniem kilka słów ode mnie o grudniowym numerze „Nowej Fantastyki”, który wciąż jeszcze znajduje się w sprzedaży. Jest to kolejny z serii naszych numerów tematycznych, tym razem z leitmotivem „religia”. Temat bliski memu sercu, bo lubię fantastykę religijną i czasem nawet zdarza mi się ją pisywać (bycie córką absolwenta teologii, niedoszłego księdza, zobowiązuje!).
W dziale prozy polskiej znalazły się opowiadania „Anioł niemocy” Jacka Soboty (długie, intrygujące, o dziwnym mieście, w którym rządzi dziwne bóstwo; ujęło mnie zakończeniem), „Psy wojny” Wojciecha Szydy (krótkie; demony prowadzą skomplikowaną grę hazardową) i „Extra Ecclesiam” Bartłomieja Dzika (wizja tego, co mogłoby się stać, gdyby świat w niedalekiej przyszłości uzyskał twarde dowody na istnienie czyśćca i piekła; całkiem zabawne).
Dział prozy zagranicznej musiał w ostatniej chwili zmodyfikować swoje ambitne plany, bo nie udało się zdobyć praw do opowiadania Octavii Butler, które Marceli wyhaczył i chciał tłumaczyć. W menu figurują: „Adiuva” amerykańskiej historyczki i urbanistki Arkady Martine, której powieść „Pamięć zwana Imperium” (pierwszy tom cyklu Teixcalaan) niedawno ukazała się w Polsce, „I ci ,którzy przychodzą” Sarah Avery oraz „Ostatni bogowie” Sama J. Millera. „Adiuva” w tłumaczeniu Aleksandry Klęczar to krótkie opowiadanie o dwóch krzyżowcach, którzy spędzili kilkaset lat uwięzieni w pętli czasu – wciąż zdążają do Jerozolimy, nie mogąc tam dotrzeć. Pustynia, Stambuł, krucjaty; zagubienie, desperacja oraz wzajemna lojalność towarzyszy broni, silniejsza niż upływ czasu. „I ci, którzy przychodzą” to retelling słynnego „Ci, którzy odchodzą z Omelas” Ursuli Le Guin (o mieście, którego mieszkańcy cieszą się bezpieczeństwem i dostatkiem za cenę tego, że skazują jedno zamknięte w piwnicy dziecko na życie w ciemności i bezustannym cierpieniu - celowo dałam do numeru "religijnego" opowiadanie o dramatycznym dylemacie etycznym, ale w ujęciu świeckim), natomiast „Ostatni bogowie” to postapo. Bardzo dobre postapo, opisujące świat, w którym po zagładzie cywilizacji oraz ochłodzeniu klimatu (nuklearna zima?) przetrwały tylko małe społeczności plemienne, a jedno z tych plemion oddaje cześć boską orkom oceanicznym.
W części publicystycznej znalazły się wywiady z dwoma aktorami z serialu „Wiedźmin” (Joey Bates i Kristofer Hivju – serialowi Jaskier i Nivellen), artykuł o scjentyzmie i jediiźmie oraz omówienie religijnych, duchowych korzeni „Diuny”, a także pożegnalna galeria prac zmarłego niedawno grafika Jarosława Musiała, wieloletniego współpracownika „NF”. Ponadto jak zwykle recenzje, felietony i inne stałe atrakcje (Lil i Put wrócą w przyszłym miesiącu). Planowaliśmy do tego numeru również dłuższy artykuł o twórczości nieco dziś zapomnianego Marka S. Huberatha (mojego autorstwa - bardzo rzadko biorę się za pisanie publicystyki, dla Huberatha zrobiłam wyjątek*), ale się nie zmieścił, ukaże się pewnie w styczniu.
Grudniową "Nową Fantastykę" znajdziecie w kioskach, empikach i stacjonarnej księgarni wydawnictwa Prószyński i S-ka (Warszawa, ul. Rzymowskiego 28). Jeśli wolicie prostsze rozwiązania od szukania po kioskach, nieustająco zachęcamy do prenumeraty - taniej i z dostawą do domu:
https://ksiegarnia.proszynski.pl/nf
Można też skorzystać z aplikacji mobilnej, w której poza kolejnymi numerami „NF” znajdziecie gratisowe antologie z serii "Fantastyczne pióra". Tu również dostępna jest opcja subskrypcji:
https://onelink.to/nowafantastyka
Mamy także wersję elektroniczną dostępną w e-Kiosku:
https://www.e-kiosk.pl/numer,374757,nowa_fantastyka
A wybrane teksty możecie odsłuchać w aplikacji Lecton:
https://lectonapp.com/pl/podcast/nowa-audio-fantastyka
Zapraszamy!
*) Tak, wiem, że Huberath niestety podpisał ostatnio jakąś deklarację medialną pod hasłem "murem za polskim mundurem" - zasmuciło mnie to, ale nadal cenię go jako pisarza i autora takich utworów jak "Druga podobizna w alabastrze" czy "Balsam długiego pożegnania", niezależnie od poglądów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz