2018-02-28
Z końcem lutego...
Zima nie jest moją ulubioną porą roku, oględnie mówiąc. Ale żyję i działam, to tylko blog nadal przetrwalnikuje w oczekiwaniu na lepsze czasy.
Na koniec lutego mam dwie informacje z niwy pisarskiej. Po pierwsze - już wkrótce (6 marca) premiera wznowienia "W mocy wichru" (trzeci tom cyklu "Teatr węży"). W Empiku trwa przedsprzedaż ze zniżką 26%. Gdyby ktoś z czytających te słowa był zainteresowany zrecenzowaniem książki (lub całego cyklu), proszę o kontakt mailowy!
Po drugie - w wiosennej edycji darmowej antologii "Fantazmaty" już wkrótce ukaże się moje opowiadanie "Pod skórą" utrzymane w podobnych klimatach, jak powieść "Olga i osty". W tej samej antologii znajdą się m.in. opowiadania Pawła Majki, Andrzeja Sawickiego, Istvana Vizvary oraz Alicji Janusz (nie mylić z Aleksandrą).
Kolejne teksty niestety dopiero leżą na warsztacie w stanie mniejszego lub większego rozgrzebania. Kombinuję nad mikropowieścią o Krzyczącym w Ciemności (taka rozbiegówka przed czwartym tomem "Teatru węży", aktualnie napisana do połowy) oraz nad samym czwartym tomem, który na razie ma postać sterty notatek.
Od wyjazdów mam póki co urlop - w nieco dalszej perspektywie planuję się wybrać na Warszawskie Targi Książki, ale to dopiero w drugiej połowie maja.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ziiiimmooo....Fajnie,że coś napisałaś.
OdpowiedzUsuńChomik
Zimno! Ale już podobno idzie odwilż. A pisać coś tam piszę... Sama żałuję, że mało i wolno.
UsuńAle szczęścia do okładek to Pani nie ma... Te bohomazy Rebisu chyba jeszcze gorsze od tego co dał Ifryt/Solaris.
OdpowiedzUsuńPozostaje mieć nadzieję, że czytelnicy nie będą oceniali książek po okładce ;)
UsuńNo, ja nie oceniam :D Ale czytam Panią od czasów śp., acz niedawno zmartwychwstałego, Feniksa, więc żaden bohomaz mnie nie zniechęci.
Usuń