W ramach researchu do kiełkującej niemrawo powieści oraz poszerzania horyzontów intelektualnych czytam sobie Słownik symboli Cirlota, bo potrzebuję podbudowy symbolicznej dla starożytnego, obecnie podupadającego bractwa czarodziejów (nazwa, herb, stroje, dekoracje w głównej siedzibie...) Na razie wiem tyle, że najprawdopodobniej będą powiązani z kultem solarnym.
Nie byłabym sobą, gdybym przy okazji nie wynotowywała ciekawostek wartych zamieszczenia na blogu. Poniżej garstka barwnych (i zupełnie, ale to zupełnie mi teraz nieprzydatnych) informacji, które wypisałam z haseł na literę "A".
Krzew akacji, kwitnący na biało i purpurowo, był uważany przez Egipcjan za święty.
Alkohol, czyli woda życia (aqua vitae), jest zarazem wodą ognistą; symbolizuje więc sumę dwóch żywiołów, pierwiastka męskiego i żeńskiego. Oba są zarazem twórcze i niszczycielskie.

Altanka, podobnie jak wieża, studnia i brama, była w malarstwie emblematem Maryi Panny.
Anjana (imię być może ma coś wspólnego z rzymską boginią Dianą) to czarodziejka z folkloru hiszpańskiego, która pojawia się w postaci staruszki, aby sprawdzić, czy ludzie okażą jej miłosierdzie. W swej prawdziwej postaci anjany są pięknymi jasnowłosymi dziewczętami o niebieskich oczach. Noszą tuniki z kwiatów i srebrnych gwiazd oraz zielone pończoszki (symbol pierwotnej, dziewiczej przyrody... lub po prostu przejaw próżności), a w dłoniach dzierżą różdżki ze złota. Mieszkają w podziemnych pałacach wypełnionych klejnotami, mogą dotknięciem różdżki zamieniać dowolne obiekty w skarby, a poza tym podobno bardzo lubią zwierzęta.
Arka - statek, w którym wedle Księgi Rodzaju życie było w stanie przetrwać biblijny potop - symbolizuje moc, dzięki której wszystko może się odradzać, a w sensie biologicznym macicę lub serce. Arka oraz rozpościerająca się nad nią tęcza to symbole komplementarne; dwie połówki, które razem tworzą całość, prastary symbol kosmicznego jaja.
Obraz na dziś: Hieronim Bosch, "Potop". Malowidło zostało wykonane farbami olejnymi na drewnianym panelu i stanowi część tryptyku. Powstało między rokiem 1508 a 1516. Obecnie znajduje się w muzeum Boijmans Van Beuningen w Rotterdamie.
Literatura:
Juan Eduardo Cirlot, Słownik symboli, przeł. Ireneusz Kania. Wydawnictwo Znak, Kraków 2001.
Wikipedia.
Piękny obraz,tego nie znałam. Bardzo ciekawe te symbole.
OdpowiedzUsuńByłam teraz z przyjaciółką na cmentarzu żydowskim -niesamowite są te groby tonące w śniegu i bluszczu z symbolami.Księgi,złamane drzewo -tzn,że ktoś wcześnie umarł.Świece oznaczają groby kobiece.
Chomik
O, ładne z tym złamanym drzewem i świecami, nie wiedziałam! W ogóle niesamowicie klimatyczne są takie stare cmentarze w zimie.
UsuńOj,tak! Śnieg padał,na śniegu ktoś zrobił anioła..Super było.
OdpowiedzUsuńChomik